Lubisz pływać, ale nie chodzisz na basen, ponieważ boisz się o swoje zdrowie intymne, lub ryzykujesz i czekasz na efekt, bo może tym razem infekcja cię nie dopadnie?Jeśli omijasz pływalnie szerokim łukiem w obawie przed infekcjami pochwy, nie jesteś jedyna – tysiące kobiet rezygnuje z pływania, by uchronić się przed kolejnym zakażeniem układu moczowo-płciowego. Najwyższy czas zastanowić się, czy basen musi zawsze oznaczać problemy intymne.
Jeżeli tym, co zniechęca cię do wizyty na basenie są zanieczyszczenia obecne w wodzie, mamy dla ciebie dobrą wiadomość – dodatek chloru neutralizuje zarazki, czyli po zanurzeniu się w wodzie możesz czuć się w miarę bezpiecznie.
Niestety, każdy kij ma dwa końce. Chlorowana woda jest z higienicznego punktu widzenia„czysta”, ale może podrażnić delikatną śluzówkę okolic intymnych. Tym samym czasem przyczynia się do wzrostu ryzyka rozwoju infekcji pochwy.
Zakażenia grzybicze to jedne z najczęściej występujących infekcji intymnych. Podatność na ich rozwój rośnie, gdy spożywasz duże ilości pokarmów zawierających cukry proste (to doskonała pożywka dla drożdżaków)lub nosisz nieprzewiewną bieliznę (na skórze gromadzi się wówczas pot). Ryzyko wystąpienia infekcji drożdżakowej zwiększa się także podczas wizyt na basenie ze względu na wszechobecną wilgoć, która w połączeniu z wysoką temperaturą sprzyja namnażaniu się grzybów.
Jeśli problem zakażeń grzybiczych nie jest ci obcy, a nie chcesz rezygnować z pływania, po każdych zajęciach na basenie możliwie szybko bierz prysznic i nakładaj czystą, suchą bieliznę. Po powrocie do domu zaaplikuj profilaktycznie probiotyk ginekologiczny (np. Lactovaginal), by uzupełnić florę bakteryjną pochwy o pałeczki kwasu mlekowego i nie dopuścić do nadmiernego namnażania się grzybów. Preparat probiotyczny możesz zastosować także przed pójściem na basen– bez względu na moment aplikacji produkt ochroni twoje drogi rodne także przed podrażnieniami, jakie może spowodować chlorowana woda.
Teoretycznie, każda kobieta może doświadczyć infekcji pochwy. W praktyce, niektóre z nas częściej zmagają się z objawami zakażenia dróg rodnych. Dlaczego? Podatność na niedyspozycje intymne to w dużej mierze kwestia indywidualna, wynikająca z wielu różnych czynników, takich jak nawyki higieniczne, sposób odżywiania, tryb życia, przyjmowane leki itp. Wiadomo, że prawdopodobieństwo wystąpienia stanów zapalnych i infekcji pochwy zwiększa się u kobiet, które:
Częste wizyty na basenie poprawiają wydolność organizmu i ułatwiają uzyskanie zgrabnej, lekko umięśnionej sylwetki. Nie musisz rezygnować z korzyści, jakie wynikają z pływania, by zapewnić sobie spokój z infekcjami intymnymi – dobre nawyki pomogą ci uchronić się przed zakażeniami pochwy.
W przypadku wątpliwości dotyczących profilaktyki stanów zapalnych lub ich leczenia należy udać się do lekarza ginekologa, który rozwieje wszystkie wątpliwości i wskaże najlepszą kurację.
*W badaniach in vitro potwierdzono gatunkowo swoistą oporność pałeczek Lactobacillus rhamnosus 573 na kotrimoksazol i metronidazol, dlatego Lactovaginal można stosować w trakcie leczenia tymi lekami.
Przed użyciem zapoznaj się z ulotką, która zawiera wskazania, przeciwwskazania, dane dotyczące działań niepożądanych i dawkowania oraz informacje dotyczące stosowania produktu leczniczego, bądź skonsultuj się z lekarzem lub farmaceutą, gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany zagraża Twojemu życiu lub zdrowiu.